Tydzień oczami telefonu 2

Hej!

Kochani mam nadzieję, że macie długi weekend? Ja niestety dzisiaj byłam w pracy ale tylko do 15 ;) no i jutro oczywiście do 13 ... W każdym razie dziś był bardzo ciężki dzień bo ludzie po dniu przerwy zachowywali się OKROPNIE !

Nie mniej jednak teraz mogę odpoczywać i poświęcić część czasu na post :) Dzisiaj mam wenę na zdjęcia z całego "tygodnia" bo część z nich jest z początku miesiąca ;) ale nie przedłużając :

 Na początku miesiąca ugotowałam jedną z moich ulubionych zup : bauern topf (ziemniaki , mielone mięso i papryka a do tego specjalna przyprawa) a że było jej bardzo dużo podzieliłam się z mamą a część zamroziłam i przypomniałam sobie o niej dzisiaj więc już wiecie co dzisiaj było serwowane :P
 Przez cały miesiąc i nie tylko dużo grillujemy a tu część na wynos do domu na pochmurne dni :)
 Wystawa w sklepie zmieniła się nie do poznania a wszystko na Dzień Dziecka :)

 Nastały deszczowe dni kiedy to prawie codziennie padało a chmury były niesamowite
 Mamy auto jest i pierwsze tankowanie :) Idzie nam co raz lepiej :) a ja na miejscu pilota mam się bardzo dobrze :) ale nie myślcie sobie że nic nie robie pomagam jak tylko mogę :)
 Pierwsze truskawki PYCHA :)
szkoda że już niedługo ich nie będzie i znowu rok oczekiwań na mój ulubiony owoc
 Szliśmy na cmentarz a tu chyba z 10 aut a na nich czołgi... Eskorta policyjna i te sprawy ...

 Po deszczu zawsze wychodzi słońce jest więc i tęcza :)

 W poprzednią sobotę na rynku kiedy oczywiście dzielnie pracowałam odbył się zlot motocyklistów :)

 Wstaję rano a tu takie cuda :)
Spokojnie po prostu u mnie słońce świeci z rana :) A szczerze to brakuje mi takich temperatur wtedy czuje się bardzo dobrze i w końcu nie jest mi zimno
A na koniec nasza pizza z przed kilku dni :) oczywiście spód kupiony a reszta według swojego uznania do tego pyszny sos czosnkowy i obiad gotowy :) uwielbiam :)

Pozdrawiam serdecznie,
Glammadame1990 :***

3 komentarze:

  1. Sezon truskawkowy chyba się powoli kończy. Skąd wiem ? Bo .... już się nimi objadłam ;p ale i tak w październiku będę myśleć: " jak można objeść się truskawkami"? ;p

    OdpowiedzUsuń