tydzień oczami mojego telefonu

Hej!

Kochani zgodnie z zapowiedzią dziś post z serii zdjęciowego podglądu całego tygodnia ;)
Ponieważ telefon właśnie jest ze mną prawie zawsze to właśnie dzięki niemu mogę zapisać w pamięci najciekawsze rzeczy w danej chwili, ponieważ nie oszukujmy się lustrzanki nie zabieramy zazwyczaj do roboty czy na zakupy ;)

Ale przejdźmy do przeglądu co się działo co się jadło itp w tym tygodniu :) zapraszam :

 Najczęściej moje domowe śniadanie, które daje mi siłę na całe przedpołudnie :) już chyba kiedyś gdzieś było zdjęcie :) jogurt naturalny wymieszany z kako ;) a do tego płatki z lidla (z truskawkami i płatkami oblanymi czekoladą)
 Ostatnimi czasy często jadłam ogórka kiszonego tutaj w wersji z pasztetem :) oczywiście to też kanapka na śniadanie w domu :)
 Ahhh kiedy to było ? Wspomnienie po słonecznej aurze :) zdjęcie robione kiedy wstaje do pracy czyli koło 7.40 ;) 

 A tu spacer na działeczkę... Równie piękna pogoda chociaż co raz więcej chmur na niebie mimo to wspaniałe widoki :)
 Aktualny pulpit na moim laptopie. Oczywiście grałam w coś dnia poprzedniego i zegar się przetransportował nie tam gdzie miał :P
Willy :) gaduła z rana lekko zaspany ale i tak go lubię :P a w budzie Alex siedzi na jajkach... ciekawe czy coś z tego będzie, bo ostatnia "tura" była pusta :(
 Obuwie robocze, bo w pracy mamy koło 16 stopni w taką pogodę i tego typu buty najlepiej się sprawdzają :P chociaż czekają na mnie już pół adidasy :)
 A tu zdjęcie po drugiej stronie wystawy czyli za naszą kasą :) widok na rynek i nasze okno na świat :) 
 Odebrałam już swoje buty weselne ;) Ciekawa jestem jak wam się podobają ?
Chciałam koniecznie buty na koturnie ponieważ są dla mnie wygodniejsze a na pewno bardziej stabilne niż tradycyjne obcasy.

Pytanie do tych którzy ślub mają za sobą :

Jakie mieliście rajstopy tudzież pończochy ? białe czy cieliste ?
 Oczywiście w tygodniu nie może zabraknąć czegoś słodkiego :P czekolada chyba kupiona w netto? ale swoją drogą bardzo ją lubię :) zresztą bakaliowa to jedna z moich ulubionych
 W tym tygodniu zaczęłam też brać taki oto suplement. Zobaczymy jak poprawi się kondycja włosów i paznokci ?

A może ktoś już stosował ?
 Ciekawi was to zdjęcie? Haaa na murku zauważcie misia puchatka ;) nie nie to nie moje mieszkanie to okno na zapleczu w pracy :P ten miś codziennie jakoś poprawia mi humor ;)
 Dostaliśmy w tym tygodniu kilka ciekawych elementów do dekoracji mieszkania ahhh gdyby tak mieć swój dom to można by zaszaleć ale na 38 metrach ciężko o miejsce na tego typu przedmioty :P
 Wracając do jedzenia - mój najnowszy eksperyment zapiekanka ziemniaczana ;) Wyszła przepyszna :) jak ktoś chce to mogę dać przepis :) mega prosta :)
A na koniec dzisiejszy przysmak - ciasto jogurtowe, tym razem jednak kupne :) w końcu trzeba świętować i odpocząć po tak ciężkim tygodniu :)

Pozdrawiam,
glammadame1990 :*


5 komentarzy:

  1. Te dekoracje są cudowne, uwielbiam takie rzeczy :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale fajne zdjęcia :-) Ja do ślubu miałam cieliste pończochy ;) I od dzisiaj też biorę maxi krzem, jestem ciekawa jak się spisze :)

    OdpowiedzUsuń
  3. te rzeczy w sklepie są świetne! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Poproszę przepis na tą zapiekankę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zapiekanka wygląda smakowicie :) Pończochy do ślubu miałam cieliste ;)

    OdpowiedzUsuń