Loton, Provit - Jedwab i nabłyszczacz

Hej! 
Na wstępie serdecznie dziękuje za wszystkie poprzednie komentarze każdy z nich bardzo mnie cieszy :) dlatego dzisiaj postanowiłam napisać kolejną notkę tym razem jeden produkt to KLAPA a drugii raczej 3,5/5 ale żeby już nie przedłużać zaczynam:

Jedwab w płynie :
Co obiecuje producent?
Aktywny naturalny Jedwab w płynie przeznaczony jest do włosów przede wszystkim suchych, matowych i trudnych do ułożenia. Dzięki szczególnie cennym składnikom w tym wyjątkowym aminokwasom (serycyna i fibroina) regeneruje włosy zarówno na powierzchni jak i wewnątrz ich struktury. Włosy są mocniejsze, lepiej wygładzone i łatwiejsze do ułożenia, nie puszą się i nie elektryzują.

Cena: 9zł / 100ml 

Moje zdanie:
Na wstępie zaznaczę, że byłam trochę sceptycznie nastawiona do tego produktu, dlatego że dużo naczytałam się negatywnych opinie o samym jedwabiu i o jego skutkach w za częstym używaniu. Postanowiłam dlatego ten preparat używać tylko na końce i też nie każdorazowo po umyciu włosów. Tak na szybko wymienię teraz plusy i minusy :

PLUSY:
-Łatwa dostępność
-Ułatwia rozczesywania (jednak skusiłam się na psikanie nim całej głowy ;) )
-eliminuje elektryzowanie włosów (moje włosy nie szczególnie się elektryzują ale myślę, że zimą ten produkt powinien pomóc w walce z nastroszonymi włosami po zdjęciu czapki )
-cena w miarę ok chociaż pojemność mogłaby być większa

MINUSY:
- nie nabłyszcza włosów
- regeneracji też jako takiej nie zauważyłam
-wzmocnienia także

Szczególnych cudów to on z moimi włosami nie zrobił ale na same końce myślę że jest ok. I też dla tych którzy mają problem z elektryzowaniem włosów.
UWAGA:
Nie wolno przesadzić z ilością, może to spowodować nadmierne przetłuszczanie się włosów.

Nabłyszczacz do włosów:

Co obiecuje producent?
Polecany do włosów: długich, krótkich, kręconych i prostych.
- Zapewnia połysk, blask i elastyczność
- Wygładza i nabłyszcza włosy, nadaje intensywny blask.

Skład: Alkohol Denat, Cyklopentasilaxone, Phenyl Trimethricone, Isopropyl Miristate, Peg-25PABA, Parfum, Benzyl Silicilate, Amyl Cinnamal, Limonete, Citronellol, Linalool, Geraniol, Citral.

Cena: 8zł / 100ml


Według mnie:
Hmmm no niestety ale według mnie to totalna klapa i nie udany produkt dlatego odradzam kupno i marnotrawienie 8 złotych. Zapytacie dlaczego już mówię :)  Moje włosy jak już wspominałam są kręcone ogólnie nawet mają połysk i naturalny blask jednak od zawsze marzyłam o włosach jak z reklam dlatego skusiłam się na ten produktu. Użyłam go oczywiście na suche włosy i zaraz po spryskaniu byłam oczarowana efektem chociaż brakowało mu do ideału. Po wyschnięciu natomiast całkowicie znikał z głowy, ponad to delikatnie ale zawsze obciąża moje włosy nie mówiąc już co może zrobić na włosach prostych ? Nie wiem jak zachowuje się po użyciu prostownicy może wtedy efekt pojawia się znowu na włosach? Ja jednak zużyje go może w jakiś inny sposób chociażby na końcówki włosów ale na pewno nie kupie i odradzam zakup komukolwiek.

-----


Żeby nie zakończyć tak źle tej notki oczywiście mały bonusik ;)
Dzisiaj napiszę krótko o bananach kto lubi niech uważnie czyta:
Po pierwsze banan powinien być okrągły tak jak ten ze zdjęcia obok
powinien być żółty bądź z delikatnymi plamkami brązowymi (wtedy jest najsłodszy i najdojrzalszy)
i jeszcze jedno
CZY WIECIE ŻE BANANA OTWIERA SIĘ OD JEGO ZAKOŃCZENIA (wiekszość obiera je od wystającej części, jednak prawidłowo powinno się go otwierać odrwotnie jak robią to małpy wystarczy nacisnąć na koniec tak jakbyśmy wyciskali pryszcza ;) )

12 komentarzy:

  1. wiem jak powinno się obierać banana ;D
    widziałam te produkty w jakieś drogerii nie pamiętam gdzie, dobrze ze ich nie kupiłam
    dodaje do obserwacji :P a licze4 na to samo ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jesteś zatem w mniejszości ale możesz być z siebie dumna hehe :P masz szczęście że nie kupiłaś ;)

      Usuń
  2. Mam chyba kosmetyk z tej serii przeciw wpadaniu włosom, to isty koszmar, nie dość, że śmierdzi jak mało co, to jeszcze definitywnie nic nie robi. Kijem nie ruszę niczego z tej serii.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. widać że faktycznie większość nie robi nic już chyba na nic się nie skuszę :P

      Usuń
  3. Do rozczesywania tego jedwabiu bym użyła :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. do rozczesywania jest ok ale trzeba uważać bo może obciążyć i przetłuścić włosy a wtedy można myć i rozczesywać na nowo bez sensu ;P

      Usuń
  4. o bananach słyszałam z programu na tvn style :)

    nabłyszczacza w sumie nie potrzebowałam, ale ten jedwab, mogła bym się skusić, ale jak odradzasz to ucieka z mojej zakupowej listy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam trzy lotiony i lezą tak sobie w szafce i leżą+obsrwuje

    OdpowiedzUsuń
  6. skąd ja to znam, o czytelników trzeba dbać codziennie , nie ma lekko. ale jak już masz kilka takich osób ktore regularnie cie odwiedzają to warrto :)

    OdpowiedzUsuń
  7. To ciekawe o tych bananach, nie słyszałam wcześniej ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jeśli chodzi o jedwab do włosów, to używam tylko i wyłącznie Biosilka i raczej rzadko, bo niestety lubi obciążać włosy. Ale mam na półce i to duże opakowanie, więc muszę go zużyć :) Nabłyszczacz natomiast mam z profesjonalnej linii Joanny, ale nie powalił mnie na kolana. Równie ładny połysk uzyskuję dzięki spray'owi ochronnemu z SunOzon :)
    Pozdrawiam.
    Ps. nabłyszczacz używa się z zasady na suchych włosach, jest on wykończeniem ich pielęgnacji :)

    OdpowiedzUsuń
  9. tak też go używałam ale po spryskaniu włosy w tym miejscu były lekko wilgotne, do czasu aż produkt na włosach nie wysechł było ok potem KLAPA

    OdpowiedzUsuń