Dzisiejszy post (o dziwo pojawił się szybciej niż w poniedziałek, ale znalazłam chwilę i bardzo chciałam coś dla Was napisać :) ) będzie inny od pozostałych z racji na mało kosmetyczny charakter. Nie mniej jednak mam nadzieję, że chociaż odrobinę Was zainteresuję :)
Bardzo lubię świeczki pewnie jak nie jedna z was, właśnie dlatego chciałam pokazać ich magię :), bo nie są to zwykłe świeczki :
Pierwsza ze świeczek wygląda dość tradycyjnie, tak jakby po bokach się wylała. Ozdobne są brzegi :)
Nie mniej jednak ta z wyglądu zwykła świeczka ma na górze jak widzicie zamocowane 3 lampeczki diody, zamiast zwykłego tradycyjnego knota.
Na dole widać cały mechanizm czyli włącznik oraz klapka gdzie w środku znajdziemy oczywiście baterie.
Kolejna świeczka jest w formie prostokątnej zwykła biała co ją odróżnia ?
Na górze mamy miejsce na mały podgrzewacz, który po spaleniu wymieniamy oczywiście na nowy, oprócz tego, ma jeszcze jeden fajny motyw, ale o tym za chwilę, teraz któtka prezentacja ostatniej świeczki :
Jak widzicie jest w formie kuli. Na górze natomiast ma wkład, który emituje płomień.
Co jest w nim takiego nadzwyczajnego? Jeżeli dmuchniemy jakbyśmy chcieli zdmuchnąć płomień świeczka zaświeci się, po ponownym dmuchnięciu zgaśnie.
Na koniec jeszcze jeden zaskakujący efekt świeczka numer 2 i 3 mają w środku światełko, które zmienia swoje barwy :)
Bardzo lubię te świeczki, są inne niż te tradycyjne, ale równie piękne, ponad to w nocy dają fenomenalne efekty.
PS. zdjęcie musiałam zrobić w łazience, żeby efekt był widoczny dlatego z tyłu jest cała masa kosmetyków ;)
A wam podobają się takie świeczki? Czy wolicie tradycyjne ?
jakie świetne! niestety nigdzie takich w sklepie nie widziałam, albo po prostu nie zwracałam uwagi na takie bajery :)
OdpowiedzUsuńzaprosiłam Cię do tagu, zajrzyj koniecznie do mnie :):*
OdpowiedzUsuńJa tam lubię tradycyjne świeczki, chociaż te wyglądają bardzo efektownie :D
OdpowiedzUsuńtakie tez sa swietne - a swiatelka daja przesliczne!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńWolę tradycyjnie. A o tych przed chwilą opowiadała mi koleżanka przez telefon! ;-)
OdpowiedzUsuńSkończyłam rozmowę, zaglądam na blogi, a tu też takie świeczki! ;-)
też lubię tradycyjne świeczki ale te są miłą odmianą dodatkowym plusem jest fakt, że nie trzeba na nie uważać ;) a jak się nawet zapomni ich wyłączyć to nie będzie tragedii tak jakby to się mogło stać z tradycyjnymi świeczkami :)
OdpowiedzUsuń