Pochłonięta obowiązkami, z chwilami dla siebie...

Hej!

Ten tytuł mówi sam za siebie. Mam mnóstwo obowiązków, jednak mimo wszystko udaje się znaleźć choć chwilę dla siebie. Są takie dni kiedy nie wiadomo w co ręce włożyć, ale są i te bardziej przyjemne, na luzie. I chociaż dni, w które jest mnóstwo roboty i na koniec dnia padam ze zmęczenia są często, to jednak robię też w nich coś dla siebie, dla nas, dla domu. Jestem w stanie ogarnąć cały ten codzienny bałagan. Choć wydaje się to oczywiste, dla wielu jest to wręcz prozaiczna codzienność, to wiele z Nas pracując na etatach nie ma ani czasu ani ochoty do zrobienia chociaż połowy z tych rzeczy, a jak już się zabierze to są i nerwy i taka wewnętrzna niemoc.

Ile razy zdarzyło się nie posprzątać, mieć pół albo i nawet cały rok brudne okna, pranie z dwóch tygodni, jedzenie kupne, lub ot takie na szybko byle zjeść i żeby nikt nic ode mnie już nie chciał? Ojj wydaje mi się,że znajdzie się wiele takich osób. Stąd też u mnie mimo zmęczenia występuje teraz ten element zadowolenia. Jest inaczej móc pracować w domowym zaciszu, jest czas żeby zjeść wspólnie z mężem obiad, wypić pyszną kawę i małe co nieco do kawy oczywiście ;)... może przy kawie się na chwilę zatrzymam, bo od jakiegoś czasu, już dość długo cieszymy się zupełnie innym i bardzo bardzo porównywalnym a nie raz i lepszym smakiem kawy niż w kawiarni. Naszym domowym pomocnikiem jest ekspres, który takie cuda wyczynia ;) Powiem Wam, że ja do tej pory pomijając oczywiście kawiarnie czy restauracje piłam, albo kawę rozpuszczalną, albo był czas na kapsułki, potem przestawiłam się na Inkę. Wszystkie te kawy czy napoje kawowe były ok, ale jednak smak inny niż w lokalach. Niestety ja jestem z tych osób, które nie lubią jak im coś płyta w kubku czy innym tego typu naczyniu, więc kawy sypanej nie pijałam, od kiedy mamy ekspres smak jest super, mogę wybrać to co lubię i jak lubię. Jeżeli zastanawiacie się może nad ekspresem, to ja polecam z czystym sumieniem. Nam zależało, żeby to nie był wielki sprzęt zajmujący pół kuchni, ale żeby fajnie wyglądał, robił dobrą robotę, mielił kawę, i mój element dodatkowy czyli wyświetlacz a nie guziczki ;P tak to były te kryteria a oto i on : podsyłam Wam filmik jeżeli jesteście zainteresowani szczegółami. Oczywiście w razie pytań komentarze mile widziane :


Ponieważ dawno mnie tutaj nie było, to zostawiam Wam też na deser ostatniego vloga, co prawda chyba sprzed 3 tygodni, ale to tak dla rozluźnienia, dla zobaczenia i zrozumienia ;) 


Pozdrawiam 
Glammadame1990:***

4 komentarze: