Lirene intensywna regeneracja

Hej!
Po dłuższej nieobecności powracam z kolejną recenzją. 
Dzisiaj recenzja balsamu, który muszę przyznać mile mnie zaskoczył :)

Balsam otrzymałam dzięki uprzejmości  sklepu: www.dolinakremowa.pl
Zaznaczam również, że nie ma to wpływu na moją opinię. Zapraszam do lektury :) 

 Sam dizajn ;) butelki bardzo przypadł mi do gustu. Niby nic szczególnego ale otwarcie jest bardzo pomocne przez co nie musimy szarpać się z otwarciem produktu. Co prawda mógłby być lepiej zabezpieczony bo nie wiadomo, czy ktoś go wcześniej nie używał, ale to rzadkie zastosowanie przy balsamach ?
 Balsam dzięki specjalistycznej formule lipidowej skutecznie regeneruje i odżywia skórę. Składniki formuły doskonale pielęgnują skórę zapewniając jej korzyści niezbędne dla 100% regeneracji. Formuła lipidowa z olejem brzoskwiniowym odbudowuje i wzmacnia naturalny płaszcz lipidowy skóry. Wosk z oliwek w połączeniu z alantoiną uzupełnia niedobory substancji odżywczych niwelując uczucie napięcia i szorstkości. Glucam wiąże i trwale utrzymuje wodę w naskórku przywracając jędrność i elastyczność. Gliceryna przywraca skórze miękkość, usuwając mikropęknięcia i zgrubienia. Kremowa konsystencja zapewnia przyjemne rozprowadzanie produktu i szybkie wchłanianie. 

Cena: ok. 15zł / 250ml
 Otwarcie prezentuje się następująco . Wylot nie za duży, nie za mały czyli w sam raz ^^
Co do konsystencji jak widać nie zdjęciu dość lekka, przypomina jogurt. Za to bardzo dobrze się rozsmarowuje.

Podsumowanie:

PLUSY:
- opakowanie
- konsystencja
- zapach ( lekki naturalnie kremowy)
- dostępność
- wydajność
- dostał nagrodę Twojego Stylu

MINUSY:
- parafina na 2 miejscu przez co zostawia minimalną "tłustą" warstwę 

Większych minusów nie widzę ;) Radzi sobie nawet z dość przesuszoną skórą oczywiście nie sprawi, że nasza skóra będzie w dotyku przypominała skórę niemowlaka ale tego nie możemy chyba oczekiwać od żadnego kosmetyku ;)

Jeżeli chcielibyście kupić zapraszam na stroną :
Tutaj ten balsam kosztuje 12,20 zł

PS. Dodatkowo Dla osób czytających mojego bloga sklep przygotował prezent w wysokości 20 zł na zakupy. W celu otrzymaniu kodu rabatowego należy zarejestrować się na stronie sklepu, a następnie napisać do sklepu informację podając swoje imię i nazwisko oraz hasło: czytam bloga glammadame1990.blogspot.com.

9 komentarzy:

  1. Używam go właśnie!:)
    Polubiliśmy się , haha ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. kiedys kiedys miałam jakiś balsam z Lirene i był bardzo fajny muszę do niego wrócić, thx za przypomnienie

    OdpowiedzUsuń
  3. fajny, jeszcze go nie miałam:) ale zaciekawił mnie więc może kiedyś?:)

    OdpowiedzUsuń
  4. w takim razie polecam powrót do Lirene i zachęcam do kupna ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. nigdy nie miałam tego balsamu, ale słyszałam, że peeling z tej serii jest świetny ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. a jak ze składem, parabeny są? ja coś ostatnio nie mam przekonania do balsamów drogeryjnych i nacieram się oliwą z oliwek:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie miałam,ale czytałam dużo dobrych opinii :)

    OdpowiedzUsuń
  8. skład jest widoczny na 2 zdjęciu ;)

    OdpowiedzUsuń