Hej!
Kochani dzisiaj jak to się mówi krótko i na temat. Przestawiam wam to co znalazłam w swojej kolejnej przesympatycznej paczce ;) Jestem to moja kolejna współpraca tym razem z firmą dobrze wszystkim znaną. Ta firma to : Bielenda
Całość wyglądała dokładnie tak jak na zdjęciu i byłam baaardzo ciekawa co znajdę w środku :) Dlatego czym prędzej odpakowałam całość i moim oczom ukazały się dwa produkty :
Pierwszy z nich to żel myjący 3w1, a drugi to emulsja do higieny intymnej.
Przyznam, że oba te produkty bardzo mnie ucieszyły i oczywiście w najbliższym czasie możecie spodziewać się recenzjii :)
A może miałyście któryś z nich i macie już swoje zdanie na ich temat ?
-----
Już dawno nie zamieszczałam żadnej porady, dlatego dzisiaj postanowiłam to nadrobić. Będzie to w zasadzie bardziej jako ciekawostka, ale nie każdy wie że :
jeśli powierzchnie świeżo przygotowanego budyniu posypiemy cukrem, nie wytworzy się na nim kożuch.
Zawsze mi się podobał zapach kosmetyków z Bielendy ^^
OdpowiedzUsuńteż lubię ich zapach :)
OdpowiedzUsuńGratulacje! Chętnie przeczytam recenzje, w szczególności żelu do higieny intymnej.
OdpowiedzUsuńten żel myjący 3w1 kusi mnie od dawna, więc z przyjemnością przeczytam recenzję :)
OdpowiedzUsuńFajnie, fajnie ;D
OdpowiedzUsuńChciałabym mieć już jakąś współpracę , bo to fajna zabawa, ale chyba jeszcze za mało popularny blog mam ;P
oczywiście jak tylko przetestuje zdam relacje obowiązkowo tym bardziej, że i mnie bardzo interesują te produkty :)
OdpowiedzUsuńwreszcie nie będę musiała wyrzucać kożuszka z budyniu! :D
OdpowiedzUsuńCiocia Dobra Rada :D Uwielbiam to :D
OdpowiedzUsuńTen żel 3w1 bardzo mnie zaciekawił. Miałam krem z tej serii, nie przypadł mi do gustu.
^^ cieszą się :) ja też mam krem z tej serii i przyznam, że krem jak krem krzywdy nie robi :) zobaczymy jak będzie z żelem :)
OdpowiedzUsuńGratuluje współpracy :D
OdpowiedzUsuńP.S. otagowałam Cię :)
Bardzo przyjemna współpraca.
OdpowiedzUsuńA co do porady to ja uwielbiam ten budyniowy kożuch :)