Dzień - wspomnienie lata cz.1 - Rada (mrożonki)

Hej!
Kochani dzisiaj post totalnie z innej beczki tak właśnie sobie siedzę i wspominam lato, które minęło, a że prawie całe lato spędziłam na działce a część w Rzeszowie  to DZIAŁO SIĘ ! zapraszam do relacji :
PS. wszystkie zdjęcia robiłam sama i chociaż nie jestem profesjonalistą co zaraz zobaczycie to uwielbiam robić zdjęcia :)

 tutaj dla najmłodszych domek na drzewie i nasze działkowa strefa relaksu zazwyczaj są tu 2 hamaki + krzesło brazylijskie kocyk i inne akcesoria dla relaksu ^^
Na działce zawsze podziwiać można piękne zachody słońca a oto jeden z nich 
 tutaj widzicie ziemniaczki przygotowane do pieczenia i z tego co widzę :P to chlebki do pieczenia a pod nimi znajduje się wędzarnia i przyznam, że przepyszne rzeczy stamtąd wychodzą ^^ a co najlepsze robione własnoręcznie bez chemii ;)

PS. te ilości które widzicie to nie tylko dla kilku osób czasami jest nas na działce koło 20 osób ;)
 Na daszku przy naszej altanie wykluły się pisklaki 
 A tu zdjęcie dla spostrzegawczych co widzicie ? 
TAK udało mi się sfotografować lotkę w locie ^^
 Podczas tego lata bawiłam się metodą makro i kwiaty przy tym wychodziły bajecznie
 Ale nie tylko kwiaty potrawy też dumnie prezentowały się na talerzu. Tutaj jest to kociołek czyli uczta dla każdego ;)
 Jeżeli macie działkę i lubicie grillować polecam wam to urządzenie bardzo szybko dzięki temu zrobić żar a co najważniejsze cały dym nie pozostaje na jedzeniu oczywiście potem wszystko dodajemy na grilla i my od chyba 2 lat nie grillujemy już na tych żeberkach a na tacy do tego przeznaczonej zapewniam upiecze się tak samo a ten szkodliwy dym nie osiądzie na potrawach
Mówiłam że zachody są tam bajeczne?
Ale ale po prawej widzicie siatkę?
Tak gramy rekreacyjnie w siatkówkę i chociaż boisko nie jest wymiarowe i najlepiej gra się w 3 osoby to zabawa i ruch jest :) 
A to już zdjęcie z okolic Rzeszowa, niestety pogoda nie była już tak piękna a i zdjęcie robione było raczej po południu ale i tak widoki są warte zobaczenia ;)


I to już dzisiaj na tyle mam nadzieję, że nie zanudziła was ta notka i jeżeli komukolwiek chociaż troszkę się spodobała to za jakiś czas postaram się wkleić drugą serię ;)
Komentujcie oczywiście co tylko chcecie może jakieś rady fotograficzne albo skomentowanie danego zdjęcia bardzo liczę na waszą opinię :)

-----
A żeby tak nie zostawić was bez rady dotycząca mrożonek
Kupując mrożonki, sprawdź, czy przesypują się , kiedy poruszasz torebką. Jeśli są pozlepiane, na pewno były rozmrożone i ponownie zamrożone. 
Kolor owoców i warzyw nie powinien odbiegać od tego, jaki mają, gdy są świeże. Jeśli są lekko odbarwione, zbrązowiałe – nie kupuj!

5 komentarzy:

  1. Lato wydaje się takie odległe... Tym bardziej, ze pogoda nie sprzyjała weekendowym wypadom chociażby nad jezioro. A ja jeszcze jestem ciągle przed urlopem, nie wiem jak to znoszę? Cieszę się, że Tobie udało się z tej najcieplejszej pory roku tyle skorzystać :)

    OdpowiedzUsuń
  2. teraz to tylko można o tym pomarzyć no chyba że ubierzemy się w futro szalik i czapkę to będzie gorąco prawie jak latem :P uwielbiam lato i dla mnie mogłoby nie być innej pory roku :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ahh . Chciałabym zasnąć i obudzić się w wakacje !:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam lato, i zapach grilla :)

    OdpowiedzUsuń
  5. piękne widoki, szczególnie przy zachodzie slonca...
    zapraszam Cię serdecznie na rozdanie :)

    OdpowiedzUsuń