Na wstępnie bardzo serdecznie chciałam podziękować, za wszelkie komentarze no i oczywiście obserwacje :) Jest mi niezmiernie miło i mam nadzieję, że kolejne moje wpisy także będą się cieszyły takim odzewem.
Dzisiaj zmieniam temat włosów, ale zanim to: jeszcze chciałam tylko zaznaczyć, że zaczęłam kurację z siemienia lnianego. Na razie to tylko 1 seria, także myślę, że po miesiącu stosowanie dam znać co z tego wynikło. Teraz jedynie co zauważyłam, a może mi się to wydaje moje włosy są delikatnie jaśniejsze (włosy rozjaśnione u fryzjera) zobaczymy jak to będzie dalej a teraz już standardowy opis oliwki :)
Zapraszam do lektury:
Kolastyna Rajska Oliwka Aksamitna oliwka do ciała do skóry suchej i normalnej
Co nam obiecuje producent?
Delikatna oliwka do ciała idealnie wygładza i odżywia skórę.
Dzięki zawartości oliwy z oliwek oraz witaminy E, preparat intensywnie nawilża skórę i zapobiega nadmiernemu jej wysuszeniu.
Delikatny, świeży zapach zapewnia na długo uczucie nieprzemijającego komfortu.
Aplikacja w formie spray`u.
Polecana do skóry suchej i normalnej.
Skład: isopropyl myristate, parafinum perliquidum, olea europaea (olive)fruit oil, parfum, tocopheryl acetate, benzyl salicylate, citronellol, butylphenyl, methylpropional, lanalool.
Cena: ok. 10 zł / 150ml
Moja opinia:
Do tej pory nie miałam okazji stosować innych oliwek, dlatego nie mam porównania co do innego produktu. Oliwka zawsze kojarzyła mi się z niemowlakami, ich delikatną nawilżoną i pachnącą skórą i tego też oczekiwałam. Oczywiście wiadome jest, że skóry niemowlaka mieć nie będę (a szkoda). Ogólna moja ocena jest pozytywna chociaż zauważam też i jej minusy. Ale może od + zacznijmy, a więc:
+natłuszcza, a ponad to chroni przesuszone partie skóry jak łokcie czy kolana,
+szybko się wchłania ( chociaż pewna warstwa pozostaje na mojej skórze nawet godzinę później)
+nie tłuści ubrań
+ma przyjemny zapach, który dość długo się utrzymuje
+cena przystępna
+ skóra potem jest delikatniejsza i bardziej miękka
Niestety minusy tak jak już wspomniałam też są, a jeden z nich szczególnie mnie drażni:
- produkt z atomizerem ( problem w tym, że po spryskaniu ciała połowa łazienki też jest nią pokryta a potem podłoga jest śliska i trzeba ją umyć)
-po paru użyciach buteleczka jest już cała w oliwce i ciężko ją utrzymać i zaaplikować
- średnio wydajna
Dobra rada:
Ja radzę sobie z aplikacją w taki sposób, że przed nałożeniem na wybraną partię psikam kilka pompek na dłonie, a potem oczywiście łatwo można ją rozprowadzić bez brudzenia całej łazienki.
Myślę, że produkt ten zasługuje na uwagę, i warto spróbować na własnej skórze.
Mieliście albo macie ten lub podobny produkt, który możecie polecić ?
-----
Dzisiaj kolejna kulinarna rada tym razem będzie ona dotyczyła Ryżu.
-Jeżeli chcecie, aby wasz ryż nie wykipiał podczas gotowania, dodajcie do niego odrobinę oleju.
-Lepiej będzie smakował gotowany na bulionie.
-Można też pod koniec gotowania wrzucić zrumienioną cebulę, nabierze wtedy innego smaku.
a jak jest z składem?
OdpowiedzUsuńskład już podaję zresztą dzięki, że pytasz zaraz dodam też info w notce ;) :
OdpowiedzUsuńisopropyl myristate, parafinum perliquidum, olea europaea (olive)fruit oil, parfum, tocopheryl acetate, benzyl salicylate, citronellol, butylphenyl, methylpropional, lanalool.
Kurczę...za to brudzenie wkoło raczej bym jej nie polubiła.
OdpowiedzUsuńjeżeli robiłabyś tak jak ja najpierw na dłoń potem na ciało nie ma problemu ale też można używać jej na mokro pod prysznicem ^^
UsuńJa do ciała preferuję balsamy. Czasem jak mi wystąpi podrażnienie po goleniu sięgam po niemowlęcą oliwkę, ale nie przepadam za tym o jestem potem długo śliska. nie lubię tego uczucia.
OdpowiedzUsuńdzieki ;)
OdpowiedzUsuńu mnie odpada za parafinę
ta parafina jest dosyć wysoko i to akurat nie jest dobre ale jeszcze na szczęście mnie nie zapchało zresztą stosuje oliwki bardzo bardzo rzadko jedynie raz na miesiąc ;)
Usuńjeśli chodzi o oliwki-polecam alterry krąży plotka ,że zostaja wycofane-NIE>MAJĄ POJAWIĆ SIĘ W OPAKOWANIACH W DOZOWNIKU
OdpowiedzUsuńjeszcze jej nie widziałam,ale także odpada za parafinę. jedyną oliwką na rynku, która nie posiada parafiny i jest bio jest oliwka HIPP. uwielbiam ja i polecam.
OdpowiedzUsuńno tak niemowlęca zastanawiałam się nad nią ale mogłam znaleźć same jonsona ? były w sklepie nie wiem czemu nie widzisz mnie w obserwujących jestem tam jako glammadame1990 ? sprawdź koniecznie mogę wysłać dowód screenem ewentualnie ?
Usuńps. Kochana dalej nie mam Cię w obserwujących:(
OdpowiedzUsuńNie lubię oliwek do ciała. Używam ich tylko i wyłącznie do masażu i staram się wybierać te o najbardziej naturalnym składzie (zwłaszcza bez parafiny). Wolę jednak zdecydowanie masła :) Słodkie, kremowe, gęste, nie zostawiające na skórze tłustego filmu :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńja też raczej jestem za balsamami czy masłami jednak ta wydawała się szybko w użyciu i miała mi zaoszczędzić też trochę czasu ale wiadomo już że raczej nie zaoszczędziła może spróbuje jeszcze z oliwką hipp byle pojawiła się w sklepach :P
UsuńJa lubie wszelkie olejki Alterry, kocham ich zapach! :)
OdpowiedzUsuńO takiej oliwki jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńAż muszę poszukać w sklepach u siebie.
Oczywiście zapraszam do obserwowania i komentowania mojego bloga oraz na rozdanie :)
ja lubię zwykłe olejki z babydream, rossmann :) Albo Hipp :D
OdpowiedzUsuńa o ryżu nie wiedziałam, będę stosować! :)
Kochana, rozpisuj się, bardzo miło mi sie czyta Twoje komentarze :*
dzięki w końcu znalazłam kogoś kto lubi czytać ^^ zaraz zabieram się za kolejny wpis ^^
Usuńnie znam tego kosmetyku ale uwielbiam wszelakiego rodzaju oliwki do ciała ;) fajne porady dotyczące ryż
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, ze porady się przydadzą :)
UsuńNie używam oliwek, nie cierpię wszystkiego co jest tłuste:P Z atomizerami radzę sobie w ten sam sposób co ty:)I uwielbiam ryż, fajne rady:)Czekam oczywiście na efekty z siemienia:)
OdpowiedzUsuńa mi na ciele nie przeszkadza nawet mogę powiedzieć, ze lubię, ale dłonie to zupełnie inna sprawa mogę trzymać tłuste ręce do 15 minut potem czuje, że muszę je umyć :)
Usuń